Na działkach i w warzywniakach króluje teraz fasolka szparagowa. Warzywo zajadane przez nas tradycyjnie z masłem i bułką tartą nie powinno być tak dyskryminowane. Ma prawo być zjadane na zimno i ciepło, w zupie, z drugim daniem i na śniadanie w pracy :-)
Fasolka pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Zawiera sporo witamin (A, B, C, K) oraz minerałów i błonnika. Jej białko ma skład podobny do składu białka znajdującego się w mięsie. Zawiera toksyczne substancje, które rozkładają się podczas gotowania, dlatego nie powinna być spożywana na surowo.
W związku z tym, że rodzice uraczyli mnie ogromną ilością tego cudownego warzywka musiałem trochę poszperać i pokombinować, a z moich starań powstała taka oto sałatka.
Po raz pierwszy chyba piekłem fasolkę szparagową. Uwielbiam pieczone warzywa, z ogromną chęcią piekę cukinię, paprykę, ziemniaki, buraki, ale fasolka wylądowała, jak przypuszczam, po raz pierwszy w moim piekarniku. Nie ostatni od razu dodam, bo słodziutki, skarmelizowany smak doskonale nadaje się do spożycia ;-)
Zapraszam więc na sałatkę z fasolki szparagowej dowolnego koloru, sera fety, ciecierzycy i pieczonej papryki. Paprykę możecie użyć gotową co znacznie przyspieszy wykonanie potrawy. Możecie ją również upiec samodzielnie, co jest mocno wskazane. Pomocne wskazówki znajdziecie w przepisie na makaronową sałatkę z pieczoną papryką i kurczakiem . Na kupno dobrej fety również nie żałujcie czasu ani pieniędzy, bo to rozłażące się MAZIDŁO, zwane serem typu feta, produkcji polskich mleczarni nie przypomina w niczym składnika nadającego się do spożycia.
Fasolka pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Zawiera sporo witamin (A, B, C, K) oraz minerałów i błonnika. Jej białko ma skład podobny do składu białka znajdującego się w mięsie. Zawiera toksyczne substancje, które rozkładają się podczas gotowania, dlatego nie powinna być spożywana na surowo.
W związku z tym, że rodzice uraczyli mnie ogromną ilością tego cudownego warzywka musiałem trochę poszperać i pokombinować, a z moich starań powstała taka oto sałatka.
Po raz pierwszy chyba piekłem fasolkę szparagową. Uwielbiam pieczone warzywa, z ogromną chęcią piekę cukinię, paprykę, ziemniaki, buraki, ale fasolka wylądowała, jak przypuszczam, po raz pierwszy w moim piekarniku. Nie ostatni od razu dodam, bo słodziutki, skarmelizowany smak doskonale nadaje się do spożycia ;-)
Zapraszam więc na sałatkę z fasolki szparagowej dowolnego koloru, sera fety, ciecierzycy i pieczonej papryki. Paprykę możecie użyć gotową co znacznie przyspieszy wykonanie potrawy. Możecie ją również upiec samodzielnie, co jest mocno wskazane. Pomocne wskazówki znajdziecie w przepisie na makaronową sałatkę z pieczoną papryką i kurczakiem . Na kupno dobrej fety również nie żałujcie czasu ani pieniędzy, bo to rozłażące się MAZIDŁO, zwane serem typu feta, produkcji polskich mleczarni nie przypomina w niczym składnika nadającego się do spożycia.
Składniki (2 porcje):
- 2 spore garści fasolki szparagowej
- 1 puszka ciecierzycy
- 5 suszonych pomidorów (w oliwie)
- 3 pieczone papryki
- 2 łyżki migdałów w płatkach
- 100 g sera feta
- 2 łyżki oliwy z oliwek - do pieczenia fasolki
- 2 łyżki masła - do polania sałatki
- sól, czarny pieprz - do smaku
Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni.
Oczyścić fasolkę i przygotować blaszkę do pieczenia. Na niej umieścić fasolkę, oprószyć solą i pieprzem, skropić oliwą, wymieszać i piec przez 15-20 minut, aż fasolka będzie miękka, ale będzie stawiać opór zębom.
Odcedzić i opłukać ciecierzycę, paprykę pokroić w drobne kawałki, fetę w kostki.
Upieczoną fasolkę pokroić w mniejsze kawałki, wedle uznania i wrzucić do miski. Wymieszać z ciecierzycą, papryką i fetą. Ułożyć w miseczkach.
Na suchej patelni podprażyć migdały, następnie dodać masło i stopić je. Masłem z migdałami okrasić sałatkę.
Smacznego :-)
Smacznego :-)
Toksyczne substancje? Dobrze, że każdy je gotuje :)
OdpowiedzUsuńJa sie dopiero oswajam z fasolką. A ta sałatka brzmi cudownie!
Ślinka cieknie na sam widok! Mniam! Pycha :)
OdpowiedzUsuńTa sałatka, to absolutnie mój klimat. Dodałabym tylko cos zielonego, zeby była jeszcze zdrowsza. Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tę sałatkę:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fasolką z bułką tartą
i właśnie szukałam czegoś w zamian.
Akurat przyda się papryka,
upieczona wczoraj na wszelki wypadek;)
Co do fety, zgadzam się w 100%!
Cała przyjemność po mojej stronie :-)
UsuńPieczona fasolka? Z pewnością wypróbuję, bo też uwielbiam pieczone warzywa.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł. wstyd się przyznac ale chyba nie jadłam ciecierzycy najwyzszy czas to nadrobic :) pogoda we Wro dziś kiepska czas coś pokuchcic :)pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńJa jadlem dopiero kilka lat temu po raz pierwszy. Czas nadrobić stracone pysznosci :-)
UsuńPozdrawiam