Moussaka (musaka) pojawia się kolejny raz na moim blogu i tym razem również w ramach wspólnego gotowania. Jest tyle wspaniałych potraw do spróbowania, że nie mam czasu na powtórki, ale pomysł wspólnego przygotowania tej pysznej zapiekanki zmobilizował mnie do pracy. Oczywiście nie jest to wierna kopia poprzedniego przepisu, tym razem postanowiłem skorzystać z innej receptury i jestem zachwycony. Obie wersje są niezwykłe, ale chyba ta smakuje mi bardziej. Po szybkości, w jakiej moussaka zniknęła z talerzy wnioskuję jak wyżej ;-)
Składniki (4 porcje):
- 3 średnie bakłażany (ok. 1200 g)
- 300 g mięsa mielonego jagnięcego
- 300 g mięsa mielonego wołowego
- 2 szalotki
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanego oregano (lub 1 łyżeczka suszonego)
- 2 liście laurowe (najlepiej świeże)
- 2 gałązki tymianku
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 2 puszki pomidorów
- 1 spory kawałek kory cynamonowca
- 1/2 szklanki białego wina, wytrawnego
- 60 g masła
- 60 g mąki
- 500 ml mleka
- 60 g parmezanu
- 80 g sera Gruyère
- 1 żółtko
- 1 jajko
- oliwa z oliwek - do smażenia
- 1 łyżka mąki - do zagęszczenia mięsa
- sól, czarny pieprz - do smaku
Bakłażany umyć, oczyścić i pokroić wzdłuż w plastry o grubości 1 cm. Posypać z obu stron solą i zostawić na 30-60 minut; warzywo "spoci się" tracąc przy tym goryczkę.
W
międzyczasie przygotować resztę składników. Szalotkę pokroić w drobną
kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę.
Na gorącej patelni podsmażyć mięso tak, aby puściło tłuszcz i ścięło się w nim białko (3-4 minuty). Jeśli użyjecie tylko wołowiny konieczna może się okazać odrobina tłuszczu do smażenia. Cały czas trzeba mięso mieszać i rozgniatać drewnianą łyżką, aby jego kawałeczki były jak najmniejsze.
Do mięsa dodać szalotkę, czosnek, laskę cynamonu, ziele angielskie oraz liść laurowy i smażyć około 5 minut, aż mięso się lekko zrumieni, a cebula zeszkli. Dodać oregano i tymianek, pokrojone pomidory wraz z zalewą oraz wino. Dusić pod przykryciem, na małym ogniu 30-40 minut. Po tym czasie odkryć patelnię, wyciągnąć korę cynamonu, gałązki tymianku i liść laurowy, odparować nadmiar sosu. Pod koniec smażenia dodać ewentualnie łyżkę mąki, aby zagęścić mięsny sos. Doprawić do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Na gorącej patelni podsmażyć mięso tak, aby puściło tłuszcz i ścięło się w nim białko (3-4 minuty). Jeśli użyjecie tylko wołowiny konieczna może się okazać odrobina tłuszczu do smażenia. Cały czas trzeba mięso mieszać i rozgniatać drewnianą łyżką, aby jego kawałeczki były jak najmniejsze.
Do mięsa dodać szalotkę, czosnek, laskę cynamonu, ziele angielskie oraz liść laurowy i smażyć około 5 minut, aż mięso się lekko zrumieni, a cebula zeszkli. Dodać oregano i tymianek, pokrojone pomidory wraz z zalewą oraz wino. Dusić pod przykryciem, na małym ogniu 30-40 minut. Po tym czasie odkryć patelnię, wyciągnąć korę cynamonu, gałązki tymianku i liść laurowy, odparować nadmiar sosu. Pod koniec smażenia dodać ewentualnie łyżkę mąki, aby zagęścić mięsny sos. Doprawić do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Teraz
przyszedł czas, aby zając się nasolonymi plastrami oberżyny. Obetrzeć je papierowym
ręcznikiem, a następnie każdy plasterek obsmażyć na oliwie z obu stron
(3-4 minuty z każdej strony). Po usmażeniu plastry bakłażana ułożyć na
papierowym ręczniku, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
W
naczyniu do zapiekania umieścić na spodzie
2 warstwy bakłażana, na niej połowę mięsa, znów warstwa bakłażana i pozostałe
mięso. Całość zostanie
polana sosem, który teraz należy przygotować.
Zetrzeć
sery na drobnej tarce, jajko i żółtko ubić mikserem. W
rondelku rozgrzać masło, podsmażyć na nim mąkę robiąc jasną zasmażkę.
Rozprowadzić ją stopniowo dodawanym mlekiem, ciągle mieszając. Dodać do
sosu połowę serów, mieszając gotować chwilę na małym
ogniu, aż sos zgęstnieje i będzie jednolity i kremowy. Doprawić do
smaku solą i pieprzem, a następnie zdjąć rondel z palnika, aby sos nieco przestygł. Energicznie mieszając
wmieszać w sos ubite jajko.
Gotowym
sosem polać zapiekankę, kilka razy potrząsnąć formą, aby sos wszędzie
dotarł. Sos powinien stanowić warstwę ok. 1,5 cm (ja dość ciasno ułożyłem wszystkie warstwy i nie
zużyłem całego sosu). Posypać z wierzchu pozostałym serem i piec w
temperaturze 180 stopni 35-45 minut, aż góra się ładnie zrumieni.
Po wyciągnięciu odstawić naczynie z zapiekanką na kilka minut, aby odpoczęła i lekko się zespoliła. Smacznego :-)
Spróbuj również:
Twoja moussaka wygląda wspaniale! No i widzę jest taka na bogato;) Moja nieco sie rozsypała przy próbie wyłuskania jej z naczynia, ale na smaku nie straciła ;)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na małe rozdanie na moim blogu : http://magicznezyciemarty.blogspot.com/2013/07/rozdanie-na-blogu-14-21-lipca-zapraszam.html
Pozdrawiam serdecznie ! Miłego dnia !
Super wygląda, mnie nie udało się jej wyjąć żeby trzymała idealny kształt jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSto lat nie jadłam moussaki !
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiles na nią ochote!
OdpowiedzUsuńU nas drobne modyfikacje, ale przepis na dziś! :D
OdpowiedzUsuńja robiłam już 2 razy, za każdym razem wychodzi coraz lepsza. najlepszy przepis!
OdpowiedzUsuń