Phanaeng curry, panang curry, penang curry - to nazwy tego samego dania tradycyjnej kuchni tajskiej i malezyjskiej. Jest to curry znacznie delikatniejsze w smaku od innych tego typu tajskich dań, które dla większości z nas często są przesadnie ostre. Tradycyjnie robi się je z wołowiny, pasty curry, liści kaffiru, mleka kokosowego, cukru palmowego, tajskiej bazylii i sosu rybnego. Można również wykonać je w wersji rybnej, drobiowej lub z tofu - uruchomcie fantazję.
Jak już wspomniałem to curry jest bardzo delikatne w smaku i dlatego doskonale nadaje się do dań z rybami. Nie zagłusza ich delikatnego smaku i mimo, że sos jest wspaniale aromatyczny, to smak ryby i krewetek jest nadal wyczuwalny. Przygotowanie tej potrawy różni się od znanych Wam curry indyjskich. W kuchni indyjskiej, o czym pisałem przy okazji przepisu na Bombay Curry, przygodę z gotowaniem zaczyna się od podsmażania na tłuszczu przypraw (często z cebulą), które oddają wówczas swój wspaniały aromat. W kuchni tajskiej używa się natomiast past curry, gotowych lub własnoręcznie przygotowanych, które to rozprowadza się w płynach (tutaj w mleku kokosowym), a następnie gotuje.
Jak już wspomniałem to curry jest bardzo delikatne w smaku i dlatego doskonale nadaje się do dań z rybami. Nie zagłusza ich delikatnego smaku i mimo, że sos jest wspaniale aromatyczny, to smak ryby i krewetek jest nadal wyczuwalny. Przygotowanie tej potrawy różni się od znanych Wam curry indyjskich. W kuchni indyjskiej, o czym pisałem przy okazji przepisu na Bombay Curry, przygodę z gotowaniem zaczyna się od podsmażania na tłuszczu przypraw (często z cebulą), które oddają wówczas swój wspaniały aromat. W kuchni tajskiej używa się natomiast past curry, gotowych lub własnoręcznie przygotowanych, które to rozprowadza się w płynach (tutaj w mleku kokosowym), a następnie gotuje.
Składniki (4 porcje):
- 1 puszka mleka kokosowego
- 2 łyżki zółtej pasty curry
- 4-6 listków kaffiru
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka brązowego cukru
- 400-500 g filetów z ryby (np. dorsz, łupacz, halibut)
- opcjonalnie: 12 krewetek
- do podania: ryż, posiekana natka pietruszki lub kolendry
Rozgrzać na średnim ogniu wok lub patelnię. Otworzyć puszkę mleka kokosowego (nie wstrząsać jej) i wyłożyć na patelnię gęsty krem, który zbiera się zawsze u góry puszki (bez ciekłego mleka). Mieszać, aż się lekko rozpuści.
Dodać pastę curry i gotować 2 minuty. Do woka dołożyć listki kaffiru, sos rybny, cukier i gotować kolejne 2 minuty, aż nieprzyjemny zapach rybnego sosu się ulotni, a sos w woku stanie się mocno gęsty. Wówczas dodać pozostałą zawartość puszki, sos ponownie zredukować i włożyć do niego obrane krewetki oraz filety pokrojone w kilkucentymetrowe kawałki. Gotować na małym ogniu potrząsając patelnią; podczas gotowania delikatnie odwrócić kawałki ryby i krewetki. Ryba powinna być gotowa w 4-5 minut, a sos powinien być gesty.
Curry rozdzielić na porcje i podawać z ryżem, posypać natką.
Smacznego :-)
Jeśli lubicie takie smaki zapraszam również na:
mnie by smakowało, na pewno!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie w końcu zrobić curry z ryb, bo nigdy nawet nie jadłam takowego.
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, że Twoje wygląda bardzo smacznie. Przy okazji mam pytanie - gdzie kupujesz liście kaffir?
UsuńJa też dopiero niedawno wziąłem się za produkcję rybnych potraw :-)
UsuńKaffir kupuję z reguły w Auchan...
Dzięki za informację. Może moi Panowie mogliby to zrobić bo jest banalnie proste i nie wymaga dużo czasu, ja na razie mogę tylko nimi komenderować ;)
UsuńSkoro ja potrafię, to czemu oni nie?? ;-)
UsuńWracaj do zdrowia :-)
robie czesto curry, ale jeszcze nigdy nie probowalam z ryby, musze to nadrobic!
OdpowiedzUsuńLubię tajskie smaki, tajska kuchnia jest tak ciekawa i różnorodna, że jak się jej spróbuje raz to chce się ją odkrywać dalej.Przynajmniej tak było w moim przypadku :) Curry rybnego nie próbowałam ale dobrane przez Ciebie składniki bardzo dobrze znam i bardzo mi pasują :) Muszę wypróbować przepis.
OdpowiedzUsuńJa lubię ostrą kuchnię, jalapeno zjadam jak chipsy, ale tajskie potrawy potrafią mnie zaskoczyć ;-)
UsuńCo do rybnego curry to naprawdę warto spróbować, tylko ryba musi być mięsista i świeża. Inaczej rozgotuje się i po jedzeniu...
Robiłam z samymi krewetkami. Jednak dodatek ryby kusi jeszcze bardziej...:-)
OdpowiedzUsuńPewnie! Ja miałem robić tylko z rybą, ale nie mogłem się powstrzymać i dodałem krewetki, które uwielbiam.
Usuń