Kofta curry z jagnięciny

Dawno nie było u mnie żadnego curry, a uwielbiam tego typu potrawy nad wyraz. Już kiedyś tłumaczyłem znaczenie słowa curry i pisałem o tej potrawie, przypomnę dziś tylko, że oznacza ono sos. Kto z nas nie lubi potrawek, gulaszów i innych "mokrych" dań, które można spałaszować z kluskami, szpeclami, knedlami, makaronem, ryżem czy chlebem???  Curry można przygotować z warzyw, ryb i mięs. Przygotowane, podobnie jak gulasz, dzień wcześniej na następny dzień smakuje jeszcze lepiej :-)

Kofta natomiast to po prostu klopsiki znane w krajach bałkańskich, południowej Azji i Bliskiego Wschodu. W najprostszej formie robione są z mielonej jagnięciny lub wołowiny z dodatkiem cebuli i przypraw. Różne kraje mają swoje różne upodobania, więc mięsa do ich przygotowania też bywają różne - oprócz wołowiny i jagnięciny możemy spotkać kulki przygotowane z wieprzowiny, cielęciny, kurczaka czy ryby. Jako dodatki do mięsnej mieszanki stosuje się ryż, bulgur, warzywa i pasty zrobione z aromatycznych przypraw, a gotowe klopsiki smaży się, grilluje, dusi lub piecze - wybór wariacji jest przeogromny.

Dzisiejsze curry to pierwsza propozycja z nowej książki Kudłatych Kucharzy, którą Wam wkrótce zaprezentuję. Jak wiecie mam sporą kolekcję ich książek, oglądam programy kulinarne i jak tylko zobaczyłem zapowiedź ich książki o curry wiedziałem, że będzie moja. Po raz kolejny się nie zawiodłem, bo przepisy są tak apetyczne, że chciałbym przygotować każdy z nich :-)

Zapraszam na kofta curry z jagnięciną, która bardzo lubi towarzystwo aromatycznych przypraw używanych w indyjskiej kuchni. Mrożona mielona jagnięcina jest dostępna w sklepach, więc jest szansa, że ją bez większych problemów dostaniecie. Jeśli jednak nie przepadacie za nią (nie wiem czy tacy ludzie istnieją??) lub na nią nie traficie,  zróbcie to curry z wołowiną - będzie pyszne :-)  Za przygotowanie potrawy dobrze zabrać się z rana albo wieczorem dnia poprzedzającego konsumpcję, bo mielone mięso powinno trochę poleżeć, aby przejść smakami i zapachem przypraw.

Składniki (ok. 20 klopsików):

Mięso:

• 350 g mielonej jagnięciny (zamiennie wołowina)
• 2 małe szalotki, posiekane
• 1 zielona papryka chili, posiekana
• 1 łyżka świeżego imbiru, obranego i posiekanego
• 2 ząbki czosnku, posiekane
• 1 łyżeczka mieszanki przypraw garam masala
• 1 łyżeczka czerwonej pasty curry
• 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
• 1 łyżka natki kolendry, posiekanej
• sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku

Sos:

• 2 małe czerwone cebule, posiekane
• 1 łyżka świeżego imbiru, obranego i posiekanego
• 2 ząbki czosnku, posiekane
• 1 czerwona papryka chili, posiekana
• 1 łyżeczka mieszanki przypraw garam masala
• 1 łyżeczka czerwonej pasty curry
• 1 puszka pomidorów, w całości
• 300 ml bulionu jagnięcego lub wołowego
• 1 łyżka koncentratu pomidorowego
• 1 łyżeczka cukru
• 1 laska cynamonu
• 2 liście laurowe, najlepiej świeże
• świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
• olej - do smażenia

Do podania:

• jogurt naturalny, natka kolendry, ryż brązowy lub chlebek naan

Mieloną jagnięcinę umieścić w misce. Szalotki, paprykę, imbir, czosnek, garam masala, curry i koncentrat pomidorowy umieścić w malakserze i zmielić na pastę. Dodać do jagnięciny razem z posiekaną natką kolendry. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Miskę przykryć folią spożywczą i umieścić na kilka godzin w lodówce (najlepiej na całą noc).

Następnego dnia przygotować sos.

Cebulę podsmażyć na średnim ogniu na 2 łyżkach oleju przez 3 minuty, ciągle mieszając. Następnie dodać papryczkę, czosnek i imbir, smażyć kolejne 3 minuty. Dodać garam masala, pastę curry i smażyć 30 sekund. Dodać puszkę pomidorów, cukier, laskę cynamonu i liście laurowe, następnie rozdrabniając drewnianą łyżką pomidory gotować na dużym ogniu kolejne 3 minuty, aby woda z pomidorów odparowała. Dolać 200 ml bulionu i gotować na małym ogniu przez kwadrans.

W czasie gdy sos sobie pyrka przygotować pulpety. Z lodówki wyjąć masę mięsną i ukręcić z niej klopsiki wielkości orzecha włoskiego, z tej porcji powinno wyjść około 20 sztuk.

Po wskazanym wyżej czasie zestawić patelnię (garnek) z ognia i zmiksować sos żyrafą lub blenderem, umieścić go ponownie w rondlu, dodać po 100 ml bulionu i wody. Zagotować sos, umieści w nim mięsne kuleczki, zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem przez 15 minut, delikatnie potrząsając co jakiś czas garnkiem. Następnie odkryć garnek i gotować na małym ogniu kolejny kwadrans, aż klopsiki będą gotowe, a sos ładnie zgęstnieje. Pod koniec gotowania można sos ewentualnie zagęścić łyżką koncentratu pomidorowego, doprawić do smaku czarnym pieprzem.

Podawać z brązowym ryżem lub chlebkiem naan, kleksem jogurtu i natką kolendry.

Smacznego :-) 

Inspiracja: The Hairy Bikers' Great Curries 

 Inne okrągłe propozycje:

Soczyste klopsiki w mocno pomidorowym sosie 

Klopsiki rybne z serem gruyère 

Klopsiki z indyka w sosie pomidorowym wg Nigelli