Ci z Was, którzy czytają moje chlebowe posty wiedzą, że jestem zwolennikiem ciasta, które wolno rośnie w chłodnym miejscu. Takie pieczywo, o ile mam czas na jego przygotowanie, smakuje mi zdecydowanie najlepiej. Dziś chciałbym Wam przedstawić kolejny przepis na długo i chłodno wyrastane pieczywo. Zakręcona i bardzo chrupiąca bagietka to wspaniały pomysł na domowe śniadanie :-)
Inspiracja: The Hairy Bikers' Big Book of Baking
Składniki:
- 25 g drożdży świeżych (7g instant)
- 8 g cukru
- 8 g soli
- 390 ml ciepłej wody
- 650 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
Natłuścić olejem miskę i umieścić w niej ciasto. Przykryć folią spożywczą i umieścić w lodówce na 24-48 godzin - im dłużej tym lepiej. Powinno podwoić, a nawet potroić swoją objętość.
Wyciągnąć ciasto z miski na stolnicę i lekko zagnieść. Podzielić na dwie części i uformować z każdej z nich walec o długości około 20 cm. Trzymając go na końcu zakręcić drugim końcem ciasta kilka razy i umieścić gotową bagietkę na blaszce wysypanej mąką. Powtórzyć czynności z drugą połową ciasta.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 240 stopni. Na spodzie piekarnika umieścić blaszkę i wlać do niej szklankę gorącej wody lub wrzucić kilka kostek lodu. Na środkowym poziomie włożyć blaszkę z chlebkami i piec 10 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 220 stopni, wyjąć blaszkę z wodą i piec pieczywo przez około 10 minut. Bagietki powinny być złociste, a po uderzeniu w ich spód powinny wydawać głuchy odgłos.
Po wyjęciu z pieca schłodzić pieczywo na kratce.
Smacznego :-)
A jeśli chcecie spróbować swoich sił w domowym pieczeniu polecam również:
ale cudne, ja obawiam się bagietek, bo boję się, że mi się rozleją na blaszkę. Kiedyś widziałam specjalną foremkę do ich pieczenia, ale widzę, że Ty piekłeś je na zwykłej...
OdpowiedzUsuńCiasto nie jest takie "rozpływające się" jak przy tradycyjnych francuskich bagietkach. Jest na tyle elastyczne, że nie ma sensu używać blaszki do bagietek.
UsuńZgadzam się, że ciasto powinno długo rosnąć. Przez ostatnie 2-3 miesiące robiłam tylko "szybkie chleby" tj. takie, które w ciągu 2-3h są gotowe, ale ostatnio właśnie upiekłam bochenek, który rósł i rósł - to jest dopiero smak!
OdpowiedzUsuńBagietki muszę spróbować, bo moje z racji braku blachy wychodzą jak kapcie.
Ja mam blachę do bagietek, ale jeszcze żadne na niej robione nie spełniły moich oczekiwań. A te zrobione na tradycyjnej blaszce wyszły bombowo :-)
UsuńWyglada rewelacyjnie! Czaje sie na ten przepis od jakiegos czasu, ale mysle, ze pora przestac sie czaic i zaczac dzialac :)
OdpowiedzUsuńJa też się czaiłem jakiś czas, na wszystko przychodzi pora ;-)
UsuńKurcze, od jakiegoś czasu zbieram się za takie długo wyrastające ciasto, ale zawsze jak mam ochotę na domowe pieczywo to mi cierpliwości brakuje ;)
OdpowiedzUsuńFakt, że trzeba sobie takie chlebki wcześniej zaplanować, ale efekt jest piękny :-D
UsuńJuż robiłam różne chleby i bułeczki, ale nigdy nie rosły w zimnym. Zawsze w cieple. Ciekawy przepis, muszę go koniecznie wypróbować. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Twój blog został nominowany do Liebster Blog Award. Więcej informacji na moim blogu
OdpowiedzUsuńhttp://taniegotowanielehannyy.blogspot.com/
Pozdrawiam Lehannaa
mniam!:)
OdpowiedzUsuńdla mężczyzny powinno być coś konkretnego do zjedzenia
OdpowiedzUsuńto nie tylko chlebek, to dzieło :)
OdpowiedzUsuńAle świeży chlebek z dobrym masłem - pycha nawet dla faceta
OdpowiedzUsuńI czego chcieć więcej? ;D
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż ;)
http://forxfun.blogspot.com/
42 year old Technical Writer Fianna Hassall, hailing from Guelph enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Orienteering. Took a trip to Historic Town of Grand-Bassam and drives a Town & Country. sprawdz te strone
OdpowiedzUsuń