Ostatnio znów mam fazę chlebową, więc upiekłem kilka fajnych chlebków. W zeszłym tygodniu zaprezentowałem Wam chleb tostowy, dziś czas na chleb pszenny. Znacznie szybszy w przygotowaniu, puszysty, z mocno chrupiąca skórką. Mniam do kwadratu ;-)
Składniki:
- 560 g mąki pszennej (dałem typ 500)
- płaska łyżka soli
- 300 ml ciepłej wody
- 20 ml oleju rzepakowego
- 5 g drożdży instant
- olej do zwilżenia folii i keksówki
Wymieszać w misce mąkę z solą. W drugim naczyniu wymieszać wodę, olej i drożdże, wlać do miski z mąka i zarobić ciasto. Wyrabiać ręcznie przez 10-15 minut. Ciasto będzie sprężyste i jednolite, naprawdę nie trzeba zbytnio podsypywać mąką.
Naoliwić lekko miskę i umieścić w niej ciasto, przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinkę (ja stawiam na kaloryferze).
Po tym czasie ciasto wyjąć na stolnicę, delikatnie uformować tak, aby zmieściło się w naoliwionej keksówce. Umieścić w niej ciasto, posypać je delikatnie mąką i przykryć naoliwioną folią spożywczą (naoliwioną, aby nie przywarła do ciasta). Odstawić do wyrastania na kolejną godzinkę albo do momentu podwojenia objętości (co szybciej).
Nagrzać piekarnik do temperatury 240 stopni. Wyrośnięte ciasto naciąć wzdłuż na całej długości i umieścić formę w piekarniku. Piec 10 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 210 stopni. Piec kolejne 25-30 minut. Jeśli bochenek będzie się zbytnio rumienił, przykryć go papierem do pieczenia. Gdy chleb jest gotowy, po wyjęciu z foremki i uderzeniu w spód powinien wydawać głuchy odgłos.
Chleb studzić wyjęty z foremki, na kratce.
Smacznego :-)
Inspiracja: The Fabulous Baker Brothers
Miłośników domowych wypieków zapraszam na:
wspaniały!
OdpowiedzUsuńwygląda pierwszorzędnie :]
prosty ale genialny!
OdpowiedzUsuńCudowny chlebek... Aż sama nabrałam na taki chęci...
OdpowiedzUsuńJaki cudny bochenek!
OdpowiedzUsuńależ pięknie wyrósł.
OdpowiedzUsuńJa poproszę pajdę, najlepiej z masełkiem ;)
Nie jem chleba pzennego, ale wyglada pieknie i pewnie bym sie skusila, jakbym go tu miala :)
OdpowiedzUsuńChleba jeszcze nie piekłam. Za to domowe bułeczki co weekend pojawiają się na stole. Domowe wypieki są pyszne i żadne sklepowe ich nie przebiją!
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyrósł...
OdpowiedzUsuńJa właśnie poszukuję jakiegoś sprawdzonego przepisu na weekendowy wypiek chleba :)
a mąki do tego chleba użyłeś zwykłej czy chlebowej? pytam, bo ja użyłam zwykłej i jest jak dla mnie bardziej chałkowy a Twój wygląda jak z piekarni :)
OdpowiedzUsuńUżyłem zwykłej mąki pszennej "z kłoskiem" - gdańskiej. Producent Gdańskie Młyny. Bardzo dobrze mi się na niej piecze chleby, więc polecam :-)
UsuńPrzepiekny chlebek. I to pekniecie... Gratuluje wspanialego wypieku :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJaki rozmiar ma ta keksówka?
11x25 cm
UsuńNigdy bym nie pomyślała, że taki prosty w składnikach i wykonaniu chlebek może tak wspaniale smakować!!! naprawdę pyszny, szczególnie dla kogoś kto mieszka za granicą i nie ma dostępu codziennie do polskiego sklepu i chleba. Czy skórka troszkę zmięknie na następny dzień, bo niestety mój mały synek sobie z nią nie poradzi??
OdpowiedzUsuńRaczej nie ma zwyczaju leżeć aż tak długo ;-)
UsuńTak poważnie to zmięknie trochę jeśli się go zawinie w ściereczkę, ale skórka gumiasta i mięciutka nie zrobi się nigdy. Proponuje po prostu odkroić mu skórkę, pewnie też będzie mu smakować :-)
Chlebek naprawdę pyszny i wyszedł tak jak na zdjęciu.Zamiast suchych drożdży dałam 20 g świeżych i mąkę typ 500 tak jak podaje autorka przepisu. Tylko ma twardą skórkę ale znalazłam na to sposób. Zaraz po upieczeniu wyciągnęłam z foremki i gorący zawinęłam w reklamówkę jednorazową poczekałam jakieś 20 min i skórka zrobiła się miękka ale nie gumowata.:)Serdecznie polecam ten chlebek bo piekłam już różne chlebki i ten moim zdaniem najlepszy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardo się cieszę. Mnie w nim ta twarda i chrupiąca skórka skórka właśnie pasuje, dzięki temu jest długo świeży.
UsuńPozdrawiam :-)
Chlebek przepyszny. Aż chce się schrupać na ciepło :) Przepis zmodyfikowałam dając pół na pół mąki pszennej zwykłej i razowej :)
OdpowiedzUsuńPycha :) Będę piekła go jeszcze nie raz..
To właśnie zaleta pieczenia w domu, można chrupać na ciepło :-)
UsuńChętnie wypróbuję chleb z mieszanki mąk. Myślę, że na święta wezmę się za pieczenie chlebów...
Chlebek bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńPolecam dodać do niego prażoną cebulkę.
OdpowiedzUsuńPróbuję. Zobaczymy, co z nigo wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam go z suszonymi pomidorami. Jak dla mnie to bardziej pieczywo tostowe niż taki chleb codzienny. Niestety, chrupiąca pierwszego dnia skórka, drugiego było już miękka. Piekłam z mąki 650, z 550 jak ktoś pisał wyżej to chyba naprawdę bułka wyjdzie. Mimo, to dobry w smaku.
OdpowiedzUsuńChleb bardzo dobry. Moim dzieciom bardzo smakuje
OdpowiedzUsuń