Ostatnio mam fazę pizzową. No dobra, zawsze miałem, ale ostatnio pozwalam sobie na różne eksperymenty w tym zakresie.
Jak zobaczyłem tą pizzę to wiedziałem, że to coś dla mnie. Pizzę uwielbiam, ziemniaki również, o serze pleśniowym nawet nie wspomnę ;-) Wiec skoro wszystkie składniki są super, to razem tez muszą smakować wspaniale! Troszkę obawiałem się, że świeży rozmaryn za bardzo zdominuje jej smak, ale niepotrzebnie. Bez niego po prostu to danie nie byłoby sobą. Trzeba tylko pamiętać, że musi być świeży, bo suszone igiełki zabiorą całą radość z konsumpcji :-)
Pizzę z ziemniakami jadłem ju z wiele lat temu w Szklarskiej Porębie, ale tam były one jednym z wielu dodatków i były praktycznie niewyczuwalne. Tu stanowią bazę dania i dzięki niewielkiej ilości składników smaki nie mieszają się ze sobą, nie zabijają się wzajemnie tylko delikatnie współgrają. Naprawdę polecam nawet tradycjonalistom :-)
Składniki:
Ciasto:
- 250 g mąki
- 15 g drożdży, świeżych
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 duże ziemniaki
- 2 duże cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanego rozmarynu, świeżego
- 100 g sera zółtego
- 100-150 g sera gorgonzola
- 6 pomidorów suszonych (w oleju)
- oliwa do smażenia
- sól, pieprz - do smaku
W wodzie rozpuścić drożdże i cukier. Dodać mąkę, oliwę i sól - wyrobić gładkie ciasto. Umieścić w natłuszczonej misce, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrośnięcia na 45-60 minut.
W międzyczasie przygotować pozostałe składniki. Ugotować ziemniaki, wystudzić, a następnie pokroić je w plasterki o grubości 2-3 mm. Ser żółty zetrzeć, gorgonzolę podzielić na kawałki, pomidorki pokroić w paski.
Na oliwie podsmażyć na złoto drobno posiekaną cebulę, dodać rozmaryn, czosnek przeciśnięty przez praskę i podsmażyć wszystko przez minutkę, aby uwolnić aromaty.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 250 stopni. Jeśli macie kamień to umieśćcie go w piekarniku.
Z ciasta wykonać dwa cienkie placki o średnicy 25-30 cm. Na każdym ułożyć po połowie podsmażonej cebulki, ziemniaków, pomidorków suszonych i gorgonzoli. Wszystko delikatnie oprószyć startym serem.
Pizzę piec (pojedynczo, na kamieniu) 8-10 minut (grzałka górna i dolna). Po wyjęciu oprószyć do smaku solą i czarnym pieprzem.
Smacznego :-)
Inspiracja: River Cottage veg everyday
Inspiracja: River Cottage veg everyday
Tych, którzy kochają pizzę jak ja zapraszam też na:
Bardzo odważnie i ciekawie :). Aż korci, żeby spróbować :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz miała okazje to się poddaj temu korceniu ;-)
UsuńAjć, po co ja nieszczęsna tutaj weszłam??? Zrobiłam się mega głodna, a do obiadu daleko ;)
OdpowiedzUsuńAle pizza wyglada obłędnie!
Pozdrawiam
Często zadaję sobie to samo pytanie :-) Tłumaczę sobie wtedy, że cierpienie uszlachetnia ;-)
UsuńMiłego dnia!
Uwielbiam pizzę z ziemniakami i to tak naprawdę jedna z niewielu ziemniaczanych potraw, które jem z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńJa ziemniaki lubię w każdej postaci oprócz takiej tradycyjnej, obok kotleta :-)
Usuńcudowne smaki :)
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzyla mi sie z pizza z ziemniakami i serem taleggio, ktora kiedys robilam. Tamta byla boska, wiec jestem pewna, ze i ta taka jest! Lubie proste, klasyczne pizze, ale takie niebanalne wariacje na temat tez mnie przekonuja :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię klasykę, ale czasem nie mogę się powstrzymać przed eksperymentami. W sumie to po co się powstrzymywać, trzeba spróbować wszystkiego :-)
Usuńja bardzo lubie pizze z ziemniakami, a twoja wyglda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńfajna:) dla mnie taki bawarski klimat:))
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest ;-) Dobre piwko i klimat na 100% bawarski :-D
Usuńto i moje smaki! taka pizza musi obłędnie pachnieć
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłem pizzy z ziemniakami, ale składniki przemawiają, a wręcz wołają do mnie :) Najbliższa pizza będzie z ziemniakiem, a co! :)
OdpowiedzUsuńTo ja też spróbuję pizzy z ziemniakami. A co!
OdpowiedzUsuńA nie żałuj sobie ;-)
Usuń