Quiche lorraine, czyli placek lotaryński został wynaleziony podobno przez piekarza w Nancy. To sztandarowe danie Lotaryngii było początkowo robione z ciasta chlebowego, a nie kruchego, które obecnie jest jego podstawą. Wypełnienie stanowi masa jajeczno-śmietanowa i boczek. W podstawowej, klasycznej wersji nie było sera, ale obecnie najczęściej stanowi on również składnik tej potrawy.
Dla mnie ten quiche to najprawdziwsza pychotka, szczególnie lubię go na zimno. Oprócz walorów smakowych ma jeszcze niepowtarzalną zaletę. Nie narobicie się przy nim - mało krojenia, mało smażenia i gotowania. Właściwie robi się sam ;-)
- 250 g mąki pszennej + odrobina do podsypywania
- 150 g masła
- 4 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 220 g boczku wędzonego, pokrojonego w słupki
- 200 g śmietany 30 %, gęstej
- 120 g sera żółtego, startego (u mnie mix - emmentaler i gruyère)
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa - do smaku
Z mąki, masła, 1 jajka i soli przygotować ciasto (dokładne informacje TUTAJ), owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce 40-60 minut.
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni. Schłodzone ciasto rozwałkować i umieścić w formie. Dokładnie docisnąć brzegi i ponakłuwać spód, przykryć całość papierem do pieczenia, a papier obciążyć fasolką, grochem czy
też ceramicznymi kuleczkami do tego służącymi (chodzi o to, żeby podczas
podpiekania ciasto zbyt się nie podniosło, a brzegi nie obkurczyły).
Piec ciasto "na ślepo" przez 15 minut, następnie ściągnąć obciążenie i podpiec jeszcze 5 minut.
W międzyczasie przygotować farsz. Boczek podsmażyć lekko na patelni, a jajka i śmietanę wymieszać mikserem. Przyprawić masę solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Na podpieczony spód tarty wyłożyć podsmażony boczek, posypać serem i zalać masą śmietanowo-jajeczną. Piec 25-35 minut, aż wierzch tarty się ładnie zrumieni. Po wyjęciu z piekarnika odstawić na 5 minut. Smakuje doskonale zarówno na ciepło jak i zimno.
Smacznego :-)
Zapraszam również na inne tarty:
Tarta cebulowa - Zwiebelkuchen Flammekueche - chrupiąca tarta pieczona w ogniu
Ziemniaczana tarta z porem i szynką
Mini tarty z pesto, mozzarellą i suszonym pomidorem
Sezamowa tarta z czosnkiem niedźwiedzim
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię quiche lorraine, to jest jeden z tych smaków bez którego nie wyobrażam sobie Francji. Klasyka. W dodatku przepyszna!
Z pozdrowieniami,
Edith
P.S. Wolę ją na ciepło ;)
Moja przyjaciolka robi zawsze z ciasta chlebowego i musze powiedziec, ze warto.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować na cieście chlebowym, bo nie miałem jeszcze okazji.
UsuńWspaniały placek, wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię:)Robię na cieście chlebowym,albo półkruchym.I zdecydowanie na ciepło.Obecnie na topie kisz z cukinia.
OdpowiedzUsuńTen z cukinią wygląda pysznie :-)
UsuńSztućców się tak nie kładzie!!!!
OdpowiedzUsuńZawsze się znajdzie jakiś anonimowy ekspert od wszystkiego :P
UsuńPrzymierzam sie do niego jak pies do jeza, moze dlatego, ze juz dwa razy mi nie wyszedl (ciasto rozpadlo sie w drobny mak). Moze z twojego przepisu sie uda?
OdpowiedzUsuń57 yrs old Structural Engineer Xerxes Cooksey, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like Blood River and Video gaming. Took a trip to Shark Bay and drives a Prelude. sprawdz innych uzytkownikow
OdpowiedzUsuń