12 maja 2012

Quesadillas z wędzoną rybą

Małe co nieco na śniadanie, obiad czy kolację. A może na imprezę. Właściwie przeznaczenie dowolne, ale na pewno pozostawi po sobie doskonałe wrażenie. Taka fuzja Meksyku ze "zdrowotnością" w postaci wędzonego mięska przepysznej ryby.
Trewal to moje niedawne odkrycie, a właściwie powrót do odkrycia sprzed kilku lat. Po raz pierwszy nabyłem go w porcie w Kołobrzegu i już wtedy mi zasmakował, ale w natłoku spożytych tam ryb jakoś umknął. Pewnie przysłonił go w mojej pamięci grillowany, świeżutki dorsz :-)
Teraz, zauważony w moim mieście, wyparł dotychczasowe wędzone typy - karmazyna czy sieję.


Quesadillas z wędzoną rybą


Składniki (1 porcja):

 
  • 1 tortilla
  • 3 łyżki obranego trewala (lub innej wędzonej ryby)
  • 2 łyżki sera zółtego, grubo startego
  • 2 listki sałaty lodowej
  • 1 pomidor suszony w oliwie, pokrojony drobno
  • 3 plasterki pomidora
  • 4 plasterki ogórka
  • 1 łyżka szczypiorku, posiekanego
  • 1 łyżka oliwy - do smażenia
  • dodatki opcjonalne: jogurt naturalny, papryczka Jalapeño, papryka wędzona


Rozgrzać patelnię wysmarowaną oliwą.  Na połowę "naleśnika" nałożyć wszystkie składniki i przykryć drugą połową. Smażyć chwilkę z obu stron na patelni, aż placek podeschnie i się zrumieni. Po usmażeniu pokroić na ćwiartki. Zjadać na ciepło lub zimno, samiuteńkie lub z dodatkiem kleksa jogurtu, papryczki lub wędzonej papryki.
Smacznego :-)

Quesadillas z wędzoną rybą

Pomidorowe inspiracje

5 komentarzy:

  1. Bardzo lubię quesadillas, ale z rybą ich jeszcze nie jadłam - oryginalny pomysł!
    Jednak jak je robię, to nie smaruję patelni oliwą, tylko smażę na suchej i podaję z różnymi rodzajami sosów.

    Pozdrawiam sobotnio,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zależności od nadzienia ja smaruję lub nie. Tutaj to nadzienie jest bardzo delikatne dlatego przesmarowałem lekko pędzelkiem, bo aromat oliwy dobrze się z rybką komponuje i jest wyczuwalny.
      W przypadku typowo meksykańskich farszów nie smaruję, bo i tak się tego nie wyczuje wiec po co?? :-)
      Również pozdrawiam !

      Usuń
  2. Mój Połówek niestety mało rybny jest. A propozycja bardzo kusząco. Wypróbuję na Teściu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi sie ta rybna wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm, wędzona ryba, ser, suszony pomidor... to musi być przepyszne!

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...