Niezwykle smaczne wytrawne muffinki. Nadają się praktycznie na każdy posiłek. Jadłem je z twarogiem na obiadokolację po popołudniowym bieganiu, a i na śniadanko na zimno smakowała wybornie. Robi się je bardzo szybko, są też doskonałym pomysłem gdy zostanie nam trochę makaronu z obiadu.
Składniki (6 muffinek):
- 100 g suchego makaronu spaghetti (dałem pełnoziarnisty)
- 50 g szynki (gotowanej lub konserwowej)
- 150 ml mleka
- 3 nieduże jajka
- 75 g mrożonego groszku
- 30 g sera żółtego, grubo startego
- sól, pieprz - do smaku
- oliwa do smarowania formy
- 250 g twarogu, zmielonego (śmietankowego)
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- ulubione ziółka (dałem czosnek niedźwiedzi, szczypiorek i zioła prowansalskie)
- pieprz kolorowy
- opcjonalnie jako dodatek pomidor i ogórek
Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni (górna i dolna grzałka).
Makaron ugotować al dente - mój pełnoziarnisty gotował się 10 minut. Dla wygody przełamałem go na trzy części - przed gotowaniem. Odcedzić, przepłukać zimną wodą i zostawić do odcieknięcia. W misce wymieszać makaron z szynką (pokrojoną w drobną kostkę) i groszkiem. Do natłuszczonych gniazd w blaszce lub foremek nałożyć makaronową mieszankę.
Mleko i jajka połączyć ubijaczką, doprawić solą i pieprzem. Powstałą masą zalać gniazda z makaronem, a całość posypać żółtym serem.
Piec ok. 20 minut, aż ser ładnie się zrumieni, a masa stężeje. Po wyciągnięciu z pieca odczekać kilka minut przed wyciągnięciem muffinów z blaszki (foremek). Podawać z urobionym ziołowym twarożkiem.
Smacznego :-)
To już wiem co następnym razem zrobię z resztek makaronu z obiadu ;)
OdpowiedzUsuńWarto ugotować makaron specjalnie na muffiny :-)
UsuńBardzo ciekawy pomysl!
OdpowiedzUsuńNadmiar ugotowanego makaronu to mój odwieczny problem. Ciekawy przepis;)
OdpowiedzUsuńJa pozbyłem się tego problemu, bo zależnie od rodzaju potrawy z makaronem, gotuję określoną ilość (wagę) makaronu. Czasem jednak zostałaby w paczce jakaś resztka, a wtedy taki przepis, czy jakaś sałatka na śniadanie zapobiega wyrzuceniu makaronu :-)
Usuńfajny pomysł! bardzo mi się podoba wykorzystanie tak makaronu :) super!
OdpowiedzUsuń