Świetna, orzeźwiająca i dająca "radość życia" sałatka śniadaniowa. Zapas energii gwarantowany - przynajmniej do drugiego śniadania ;-)
Składniki (2 porcje):
- 1 fenkuł
- 1/2 pomarańczy
- 1/2 grejpfruta
- 1 brzoskwinia
- garść podprażonych orzechów włoskich
- sok z połowy cytryny
- sok z połowy pomarańczy
- 1 łyżeczka miodu
Fenkuł oczyścić i pokroić w półplasterki. Pomarańczę i grejpfruta "wyfiletować" (pozbawić błonek, pestek). Brzoskwinię pokroić w półplasterki (obrać jeśli świeża). Z soków i miodu przygotować dressing. Wszystkie składniki dobrze wymieszać. Smacznego :-)
To sie nazywa pyszny i zdrowy poczatek dnia!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, nietypowe połącznie, choć skusiłabym się raczej po południu, gdyż moje śniadania są już zarezerwowane dla wszelkiego rodzaju musli ;-) Nie umniejsza to jednak mojego podziwu.
OdpowiedzUsuńJa po fazie pieczywa, następnie nabiałowo-ziarenkowej teraz mam fazę sałatek :-) Mężczyzna tez może być zmienny, a co?? ;-)
Usuńuwielbiam sałatki owocowe ;)
OdpowiedzUsuńfenkuł w sałatce owocowej... bardzo interesujące :)
OdpowiedzUsuńDługo się zastanawiałem z czym go podać i był to strzał w 10. Ostatnio powtórzyłem podobną sałatkę z mango i rukolą. Równie pyszna!
UsuńNie miałabym nic przeciwko takim śniadankom do łózka :)
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że ja też?? ;-)
UsuńNigdy jeszcze nie używałam fenkuł. Może jest to coś, co warto wprowadzić do swojego menu
OdpowiedzUsuń