No i ponownie zupa, ale przyznam się szczerze, że już dawno miałem ochotę na taką serię (tylko nie wymuszoną). Miałem ochotę na żurek, ale bez kiełbasy jakoś mi nie pasował. Zacząłem myśleć jak smakowałby krem z marchewki i szperając w przepisach trafiłem na przepis fantastycznego niemieckiego szefa kuchni Carstena Dorhsa. Bardzo lubię jego programy, gdyż pasuje mi jego kuchnia, ale też kolosalne znaczenie ma fakt, że rozumiem jego niemiecki :-)
Oczywiście przy gotowaniu odrobinę pozmieniałem proporcje, ale ja naprawdę nie mogę się powstrzymać i rzadko trzymam się przepisów w stu procentach. Polecam na chłodne popołudnia i wieczory talerzyk mocno rozgrzewającego marchewkowego kremu z imbirem i curry.
Składniki (4 porcje):
- 4 duże marchewki
- 0,7 l bulionu warzywnego
- 1 cebula
- 1 liść laurowy (najlepiej świeży)
- 2 łyżki masła
- 50 ml białego, wytrawnego lub półwytrawnego wina
- 100 ml soku pomarańczowego
- 200 ml śmietanki 30 %
- 2 łyżki śmietany 18 %
- 2 łyżeczki miodu
- 2 łyżeczki curry łagodnego w proszku
- 1/2 łyżeczki świeżo startego imbiru
- do dekoracji kilka listków świeżej kolendry
W garnku rozgrzewamy masło i szklimy na średnim ogniu cebulę pokrojoną w kostkę. Po jej zeszkleniu dodajemy marchewkę pokrojoną w plasterki, liść laurowy i dalej smażymy z 2 minuty. Dodajemy curry, miód i imbir, chwilkę podsmażamy ciągle mieszając, aby curry i miód się nie przypaliły (dosłownie 30 sekund). Wlewamy do garnka wino i zwiększamy ogień. Mieszamy zawartość garnka, aż prawie całe wino odparuje. Następnie dolewamy sok i bulion. Gotujemy pod przykryciem 20-30 minut.
Zawartość garnka miksujemy "żyrafką" lub blenderem. W trakcie miksowania dodajemy obie śmietany, a następnie na chwilę stawiamy ponownie zupę na kuchenkę. Podajemy z dodatkiem kilku listków kolendry. Smacznego :-)
Ja zupę jadłem bez dodatków, bo miało być bez gryzienia. Ale już sobie obmyśliłem, że następnym razem zrobię ją z krewetkami. A Wy macie jakiś pomysł co by do niej pasowało jako jakiś wypełniacz??? Czekam na propozycje...
Marchewka, wino, imbir - brzmi fantastycznie!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy wypróbuję ten przepis u siebie :D
OdpowiedzUsuń